Czasem słyszymy o ludziach którzy twierdzą że nie mają co robić z pieniędzmi ponieważ ich nadmiar strasznie ich przytłacza. Mnie na ich miejscu przyszło by do głowy wybudować jakiś ładny domek. Może nawet nie jeden. Jest teraz tak ogromna ilość przepięknych projektów domów w internecie, że nie mógłbym chyba zdecydować się na jeden. Projekty domów wyrastają jak przysłowiowe grzyby po deszczu. Mnie osobiście najbardziej przypadają do gusty projekty domów z wejściem od południa. Mam właśnie tak usadowioną działkę, dlatego też po te projekty sięgnął bym najchętniej. Bez ściemy, to co pracownie projektowe potrafią zapodać, przechodzi wszelkie pojęcie – jeszcze jakiś czas temu nikt sobie nawet nie wyobrażał że takie rozwiązania konstrukcyjne można zaoferować mieszkańcom niewielkich powierzchniowo domków jednorodzinnych. Domy od 80 do 300 metrów kwadratowych powierzchni są rewelacyjne. Należy sobie tylko dopowiedzieć na pytanie jakie mamy potrzeby i możliwości – chociażby finansowe. Tym sposobem wybrać można parę projektów i wybudować na niejednej działce. Ja chętnie bym tak zrobił – niestety nie mam takiego „problemu” jaki przedstawiłem w tytule.
Szlachetni ludzie.
Gdzieś tam, obok nas są szlachetni ludzie. Potrafią oni pomóc innym, nawet nieznajomym ludziom. Ostatnimi dniami głośno o akcji noszącej nazwę „szlachetna paczka”. Znane osobistości, jak również zupełnie anonimowi ludzie wykonali paczki pełne prowiantu i rzeczy niezbędnych innym osobom do tego by mogły godnie spędzić Święta. Jest to dosłownie szlachetna akcja, w której uczestniczą szlachetni ludzie i to szlachetni przez duże „S”! Chylę czoła przed wszystkimi i każdym z osobna, którzy potrafią podzielić się niejednokrotnie ostatnim groszem z bardziej potrzebującymi. Tak są tacy ludzie wśród nas! Życie to nie bajka, dlatego zwracajmy uwagę na potrzebujących i pomagajmy im w miarę możliwości. Żaden z nich nie zasługuje na odtrącenie i zapomnienie – pamiętajcie – nie ma niepotrzebnych!
Zawsze warto być człowiekiem…
Kowal swojego losu – brzmi dumnie! Każdy chciałby się nim czuć na co dzień! Ponoć tak jest, że nic nie dzieje się przez przypadek. I może tak być, jest to bardzo prawdopodobne! Należy kierować się dobrymi wyborami, takimi które nie wyrządzą nikomu krzywdy, a nam pozwolą dosięgnąć naszych marzeń. Z innej strony, jest to bardzo trudne, w świecie, w którym większość społeczeństwa zapomniała co tak na prawdę jest ważne i kim powinniśmy być wobec drugiego człowieka. Niemożliwe wręcz staje się bycie „fair” w stosunku do ludzi wymagających od nas nie bycia drugim człowiekiem, a tylko automatem do „wytwarzania pieniędzy”. Niektórzy pracodawcy zapominają że mają do czynienia z ludźmi, a nie zaprogramowanymi do pracy androidami. Ludzi ci najchętniej wydusiliby z drugiego człowieka witalność, w imię kasy. Jeżeli na co dzień natraficie na „wymierający” już gatunek – poczciwego człowieka – szanujcie go i chuchajcie na niego, jak na najdroższy kryształ. Ja mam to szczęście, że spotkałem w swoim życiu takich właśnie ludzi, z którymi próbuję budować ten mój świat i którzy mimo własnych problemów, próbują pomóc innym w rozwiązywaniu ich niełatwej i zagmatwanej drogi życiowej, na której z takich lub innych względów się znaleźli. Rozglądnijcie się wokół siebie, być może również macie takich ludzi obok siebie. Zarówno tych pomagających, jak i tych w potrzebie! Bądźmy ludźmi, mimo tego że jak ujął to Rysiek Riedel „… zawsze warto być człowiekiem – choć tak łatwo zejść na psy”!